Jest to przepis na dużą blachę o wymiarach 25 x 45 cm, ale można zrobić szarlotkę z połowy składników. Ja zwykle robię dużą blachę, bo to ciasto znika zastraszająco szybko. Na szarlotkę najlepsze są Antonówki, ale możemy wziąć inne jabłka byle były kwaskowate i kruche.
SKŁADNIKI NA CIASTO
- 4 szklanki mąki zwykłej lub krupczatki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ¼ łyżeczki soli
- ½ szklanki cukru
- 340 g masła w temperaturze pokojowej
- 2 jajka rozbite jak na omlet
JABŁKA
- 9 jabłek
- ½ szklanki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiej na blat kuchenny. Dodaj cukier i lekko wymieszaj. Dodaj tłuszcz, tnąc go nożem na małe kawałeczki. Dodaj jajka i wyrób ciasto do połączenia składników. Podziel ciasto na dwie części (około 60% i 40%) i włóż do lodówki na 20 minut. Natłuść blachę. Jabłka obierz i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Wymieszaj cukier z cynamonem.
- Z lodówki wyjmij większą połowę ciasta i tnąc je na plastry, wyłóż dno i boki blachy. Rozłóż jabłka i posyp je cukrem z cynamonem. Drugą połowę ciasta podziel na kilka kawałków i trzymaj w lodówce. Weź pierwszy kawałek i palcami zrób z niego kruszonkę. Następnie zrób kruszonkę z pozostałych kawałków. Można ułatwić sobie pracę na samym początku kładąc mniejszą połowę ciasta do zamrażalnika. Zimne ciasto łatwo zetrzemy na kruszonkę na tarce o grubych otworach. Wstaw szarlotkę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza i piecz 45 – 55 minut.